Adrian Składzień. Fot. WFP
Adrian Składzień, Trestno
Tego lata nie wybrałem się na żaden dalszy wyjazd. Spędzałem czas z kolegami w swojej miejscowości. Jest tu trochę nudno, ponieważ nie ma świetlicy ani boiska. Pozostaję po prostu siedzieć na podwórku czy spacerować po wsi. Mam nadzieję, że w przyszłości to się poprawi.
Ola Siarkowska. Fot. WFP
Ola Siarkowska, Sulimów
Moje wakacje były udane i pełne wrażeń. Odwiedziłam babcię w Goszczynie i kuzynkę w Krzyżowicach. Pojechałam także na obóz konny do stadniny w pobliskim Duroku. Spodobał mi się ten sport i zamierzam go nadal uprawiać po rozpoczęciu roku szkolnego.
Margarita Kaus. Fot. WFP
Margarita Kaus, Trestno
Byłam przed dwa tygodnie z rodzicami nad jeziorem w okolicy Obornik Śląskich. Poza tym lato mija mi na drobnych przyjemnościach: rozmowach z koleżankami, oglądaniu telewizji, spacerach czy wyjazdach do Wrocławia. Na szczęście z moje wsi regularnie kursuje autobus do centrum miasta.
Przemek Dejneka. Fot. WFP
Przemek Dejneka, Sulimów
Tego lata spędziłem trochę czasu u babci w Siechnicach. Poza tym spotykałem się z kolegami, grałem w piłkę czy na komputerze. Fajnie, że przez ostatnie dwa tygodnie sierpnia w Sulimowie odbywały się zajęcia w świetlicy, na których zawsze działo się coś ciekawego. Cieszę się już jednak na spotkanie z kolegami z drugiej klasy szkoły w Świętej Katarzynie.
Damian Rajewski. Fot. WFP
Damian Rajewski, Trestno
Wakacje to przede wszystkim czas odpoczynku. Nie muszę jechać nigdzie dalej, wystarczy mi, że mogę spędzić czas z przyjaciółmi wolni od codziennych obowiązków. Ale wolałbym, żeby w naszej wsi więcej się działo, a na ulicy było bezpieczniej. Teraz nawet idąc do sklepu czy do sąsiada trzeba uważać, by nie zostać potrąconym przez pędzący samochód.