Historia wsi Szczodre zaczyna się w czasach średniowiecza. Pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z roku 1243, wtedy w okolicy dzisiejszej miejscowości istniała osada Rastelwitz. Od 1516 roku wspomina się również drugą osadę Neudorf, która z nią sąsiadowała. Początkowo tereny, na których leżało Szczodre, należały do książąt z oleśnickiej linii Piastów, która wygasła w 1492 roku. Następnie włości znajdowały się pod panowaniem Ziębickiej linii Podiebradów aż do 1647 roku.
Pałac w Szczodre na jednej z widokówek. Fot. Archiwum www.wroclaw.hydral.com.pl
Barokowa rezydencja letnia
Przełomowym wydarzeniem było nabycie okolicznych ziem przez księcia Christiana Urlicha von Wurtenberga-Oels w 1685 roku od Baltazara Wilhelma von Pritwittza, wywodzącego się ze szlachty śląskiej. Dwie istniejące wsie połączono (ok. 1793 roku) i nadano im nazwę od imienia drugiej żony władcy – Sibylli Marii. Książę postanowił sprawić swojej żonie niespodziankę i wybudował jej w Szczodrem pałacyk, który stał się letnią rezydencją. Budowla była dosyć skromną dwukondygnacyjną siedzibą na planie prostokąta, wybudowaną w stylu barokowym. Przed nią zaplanowano duży ogród o geometrycznych kształtach, o powierzchni 12 tysięcy m2. Częstymi gośćmi w pałacu Sibyllenort byli ponoć polscy królowie elekcyjni August II Mocny i August III z dynastii Wettynów. Jednak dni prawdziwego piękna i splendoru pałacu w Szczodrem miały jeszcze nadejść.
Przez ślub przejęli dobra
Dynastia wirtemberska panowała w Szczodrem aż do 1792 roku. Wtedy też dobra przejął (po mariażu z córką ostatniego wirtemberga oleśnickiego) siostrzeniec króla Prus Fryderyka Wielkiego – książę brunszwicko-lunenburski Fryderyk August. Nowy właściciel postanowił rozbudować pałac o dwie wieże i dwa skrzydła. W ich obrębie znalazły się masztalnia, mieszkanie kasztelana, wozownie teatr i kawiarnia. O „pijalni kawy” w swoich wspomnieniach pisze Josef von Eichendorff (pisarz i poeta epoki romantyzmu), który gościł w Szczodrem w 1803 roku. W tamtym okresie w Domaszczynie powstał park romantyczny z świątynią nawiązującą do stylu doryckiego, która była używana jako jadalnia. Pałac i park były połączone promenadą.
Książę skandalista
Druga przebudowa rezydencji w Szczodrem nastąpiła w połowie XIX wieku. Książe Fryderyk Wilhelm von Brauschweig zafascynowany architekturą angielskiego Windsoru postanowił dokonać kolejnych zmian w pałacu i jego otoczeniu. Rozbudowy na zlecenie księcia podjął się architekt Wolf, który kilkukrotnie wyjeżdżał do Anglii, żeby podpatrzeć jak wygląda siedziba Tudorów. W efekcie tuż pod Wrocławiem powstała 400 pokojowa rezydencja w stylu neogotyckim otoczona stawami z siecią kanałów (o powierzchnia 12 ha) i pięknym parkiem krajobrazowym. Pomieszczenie były bogato wyposażone.
Goście mogli podziwiać w nich największą w Europie kolekcję porcelany miśnieńskiej, wspaniałe obrazy i grafiki. Zachwyt mogły budzić też sale lustrzana tzw. sala łysych, gdzie w zwierciadlanym suficie odbijały się głowy zebranych czy porcelanowa komnata. Za czasów księcia jak wspomina księżna saksońska Luiza von Toskana – zamek w Szczodrem był miejscem frywolnych zabaw i uciech – „Książę był wielkim amatorem płci pięknej, posiadał prywatny teatr, a przedstawienia z udziałem wielu pięknych kobiet wyglądały niczym zabawy w haremie”.
Dzisiaj z pałacu został tylko fragment oficyny wschodniej i dawnego teatru. Fot. WFP
Umarł król niech żyje król
Po śmierci ostatniego z książąt brunszwickich włości przejął król Saksonii Albert (dynastia Wettinów) wraz z małżonką. Nowi panowie na zamku w Szczodrem ukrócili rozwiązłość obyczajową i przywrócili miejscu królewską powagę. Skończyły się harce i hulanki. Król Albert po przeprowadzce kazał poświęcić wszystkie pokoje. Pałac stał się ulubioną rezydencją letnią saskiej rodziny królewskiej. Nowi właściciele pod koniec XIX wieku rozkazali wyciąć kilkadziesiąt drzew, żeby z zamku rozciągał się piękniejszy i bardziej rozległy widok na okolicę. Przed rezydencją Wettinów stanęła też nowa fontanna.
Życie w Szczodrem płynęło spokojnie. Po upadku monarchii w Niemczech w 1918, król Saksonii został zdetronizowany. Pozwolono Fryderykowi Augustowi III mieszkać dalej w pałacu, aż do śmierci w dniu 18 lutego 1932. Od tego czasu zaczął się zmierzch pałacu w Szczodrem. Syn Fryderyka Augusta III, Chrystian wyprzedawał rodzinny majątek na licytacjach, a część zabytkowego wyposażenia wywiózł do Drezna.
W czasie drugiej wojny światowej w pałacu mieściła się siedziba Luftwaffe. W 1945 roku w styczniu obiekt spłonął na skutek działań wojennych. Tak skończyła się piękna historia Szczodrego. W 1956 roku prawie cały budynek rozebrano. Do dziś zachowały się tylko szczątki dawnej siedziby książąt i królów. Oficyna wschodnia, w której znajdowały się cukiernia, kuchnia, skład win, pomieszczenia do przechowywania pałacowych sreber, a także pokoje gościnne oraz fragment budynku teatru.