Po co od razu jechać w góry albo nad morze, skoro tuż pod Wrocławiem można znaleźć oazę ciszy i spokoju albo aktywnie wypocząć. Na terenie gminy Długołęka znajdziemy nie tylko malownicze szlaki rowerowe, stadniny koni, ale również miejsca nad licznymi stawami, gdzie leniwi mogą popalać się w słońcu lub po prostu urządzić sobie grilla z rodziną czy znajomymi.
Pozostałości po „Śląskim Windsorze”. Jedna z pałacowych oficyn. Fot. WFP
W parku w Szczodrem
Po pałacowy zespół w Szczodrem z pięknym i rozległym parkiem, a także stawami rybnymi to miejsce, gdzie można wypocząć i zrelaksować w czasie letniego weekendu. Znajdą tu coś dla siebie miłośnicy pieszych wędrówek szlakami historii, a także wielbiciele wędkowania czy grillowania nad wodą.
Na tych pierwszych czeka pałac w Szczodrem, który powstał w XVII wieku. Jednak prawdziwą perełką wśród dolnośląskich rezydencji stał się po przebudowie w latach 1851-67, kiedy też mówiono o nim „Śląski Windsor”. Niestety, ze względu na zniszczenia wojenne i powojenne rozbiórki z pałacu do tej pory zostały tylko dwie oficyny. Nie mniej jednak park otaczający, to co pozostało z rezydencji nadal wydaje się wspaniały.
- To świetne miejsce na grilla wraz z rodziną czy przyjaciółmi. Tuż obok jest staw, zawsze można rozłożyć się także w cieniu jednego z wielu drzew. Miejsca jest dużo, dlatego bez obawy można wybrać się tu w weekend na grilla – mówi Adam, który mieszka na wrocławskim Psim Polu.
W parku w Szczodrem znajdą coś dla siebie również zapaleni wędkarze. – Złowi pan w tym stawie leszcze, karpie, szczupaki, sandacze, a nawet węgorza. Pływają tu całkiem spore rybki, ostatnio jedna mało nie wciągnęła mnie do wody. Oczywiście, żeby łowić legalnie trzeba zapłacić składki (w sumie około 200 zł rocznie), jednak to się naprawdę opłaca – mówi pani Helena, miłośniczka wędkowania. – Dwa razy w miesiącu robimy sobie zawody połączone z grillowaniem. Zatrudniamy na nich profesjonalnego sędziego. Każdy losuje miejsce i zaczynamy łowić. Najbliższe zawody o Puchar NSZZ Solidarność już 7 września – kontynuuje pani Helena.
Taaakiego karpia można złowić w strawie tuż przy pałacu w Szczodrem. Fot. WFP
Rowerowym szlakiem
Jeżeli marzy nam się bardziej aktywny wypoczynek to przez teren gminy Długołęka przebiegają malownicze trasy rowerowe. Jest ich cztery: zielona, czerwona, niebieska i czarna. Chyba najciekawszą z nich jest ta pierwsza. Trasa zielona prowadzi z Zakrzowa przez tamtejsze lasy do Pasikurowic. Warto się w nich zatrzymać chociaż po to, żeby zobaczyć miejscowy kościół z 1839 roku, a także krzyż pokutny. Później jedziemy w kierunku Siedlca, gdzie znajduje się dwór wybudowany w XIX wieku. Niewątpliwym atutem tego miejsca jest park ze stawem, przy którym można odpocząć i zregenerować siły do dalszej podróży. W pobliżu znajduje się również stadnina koni.
Dalej po drodze na rowerzystów czeka jeszcze kilka ciekawych miejsc. W Łozinie warto zatrzymać się przy pochodzącym z przełomu XV i XVI wieku kościele Wniebowzięcia NMP.
W jego ściany wymurowano kilka renesansowych płyt nagrobnych. Później czeka nas jazda pięknymi wąwozami pomiędzy Zaprężynem i Krakowianami. Dalej zmierzamy do wsi Szczodre, gdzie też warto się rozejrzeć. W tutejszym pałacu w XVIII wieku gościli królowie Polski August II Mocny i August III. Gdy będziemy jechać już w kierunku Wrocławia warto zrobić krótki postój w Domaszczynie, żeby zobaczyć pałacyk myśliwski, w którym gościł m.in. car Rosji Mikołaj I.
Z innych zabytków, które można zobaczyć jeżdżąc trasami rowerowymi w gminie Długołęka warto wspomnieć jeszcze o pałacu w Borowej (z XVIII wieku).
Po wycieczce rowerowej dobrze popluskać się w wodzie. Fot. WFP
