Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

KPR Gminy Kobierzyce świętuje ćwierć wieku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Za KPR-em Gminy Kobierzyce i jego Kibicami 25 lat pięknych chwil. Obecnie Kobierzyce to jeden z najważniejszych ośrodków piłki ręcznej w Polsce i choć kobierzyczanki walczą o kolejny medal mistrzostw Polski to początki wcale nie należały do łatwych.
KPR Gminy Kobierzyce świętuje ćwierć wieku

KPR Gminy Kobierzyce świętuje ćwierć wieku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.KPR Gminy Kobierzyce świętuje ćwierć wieku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.KPR Gminy Kobierzyce świętuje ćwierć wieku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Najpierw był pomysł

Klub Piłki Ręcznej powstał w 1998 roku, jednak historia piłki ręcznej w Kobierzycach zaczęła się, kiedy to nauczycielem wychowania fizycznego w miejscowej szkole został Wojciech Duczek.

– Nie mieliśmy praktycznie zaplecza sportowego. Szkoła dysponowała skocznią do skoku w dal, boiskiem do koszykówki, chociaż to sformułowanie nieco na wyrost, bo podłoże było z szutru, na nim żadnych linii i dwa kosze. Do tego dochodziło boisko do szczypiorniaka, ale w nieco lepszym stanie – wspomina Duczek, wieloletni trener, a następnie kierownik klubu.

- Byłem wicedyrektorem placówki, kiedy przyszedł do mnie Wojciech Duczek, z informacją, że chce zakładać klub sportowy. Gdyby nie jego inicjatywa, to klubu by nie było, bo sam nigdy nie wpadłem na pomysł, żeby coś takiego założyć. Wcześniej zajęcia z piłki ręcznej odbywały się w ramach SKS-ów, ale 1996 roku powstał Uczniowski Klub Sportowy „Duet”, który dwa lata później przekształcił się właśnie w KPR – dodaje Zbigniew Dobrzański, pierwszy wiceprezes Klubu.

Pierwszymi zawodniczkami, które brały udział w zajęciach były dziewczyny z klasy wychowawczej Duczka. Rocznik 1983. Po roku ktoś zauważył, że w Kobierzycach nie próżnują.

– W związku z oceną mojej pracy w szkole na jednej z lekcji pojawił się przedstawiciel kuratorium. Miał uwagi odnośnie tego, czy to nie jest za wysoki poziom jak dla uczennic czwartej klasy, ale ostatecznie był z nas zadowolony i dodał, że jeśli nadal będziemy tak pracować, to o kobierzyckiej piłce ręcznej niedługo dużo będzie słychać.

Założenie klubu

Klub Piłki Ręcznej Kobierzyce powstał w 1998 roku. W szczytowych momentach na zajęcia uczęszczało blisko 70 dziewczyn, powstawały kolejne zespoły w kolejnych kategoriach wiekowych. – Przez te kilka lat przez treningi przewinęło się mnóstwo dzieci. Pracy było sporo, a do mnie dołączyła Renata Jastrzębska. Początkowo, tak jak ja, miała wiedzę o piłce ręcznej na poziomie studentki AWF-u – zauważa Duczek.

- Nie dalibyśmy rady, gdyby nie zapał Wojtka i Renaty Jastrzębskiej, która potem dołączyła do skromnego sztabu szkoleniowego. Byli strasznie zaangażowani w swoją pracę i na zmianę prowadzili grupy wiekowe. Nie mieliśmy warunków, w zasadzie ta sala gimnastyczna niewiele nam dawała – mówi Zbigniew Dobrzański.

Zawodniczki urodzone w roczniku 1990 i 1991 zdobyły dla KPR-u pierwszy, historyczny medal mistrzostw Polski młodziczek. Kobierki, z Mariolą Wiertelak, obecnie skrzydłową superligowego zespołu, w składzie przeszły wówczas wszystkie etapy rozgrywek i zajęły trzecie miejsce. To było w 2005 roku. Dwa lata później drużyna prowadzona przez wspomnianą wcześniej Jastrzębską sięgnęła po brąz mistrzostw Polski dziewczynek.

- Największym problem w pierwszych latach działania klubu było to, że u nas granie kończyło się na etapie juniorki młodszej, czyli ósmej klasy i pierwszej ponadpodstawowej. Później dziewczyny zasilały okoliczne kluby – podkreśla Dobrzański.

Seniorski szczypiorniak

Pomysł utworzenia seniorskiego zespołu wyszedł od Renaty Jastrzębskiej. To ona prowadziła drużynę juniorek starszych, które najprawdopodobniej skończyłyby swoją przygodę z piłką ręczna, gdyby nie zgłoszenie do rozgrywek II ligi. Kobierki nie zagościły tam na długo, bo już po trzech latach awansowały wyżej i okazały się rewelacją rozgrywek. W pierwszym sezonie stanęły na najniższym stopniu ligowego podium, w drugim – były piąte. W kolejnym roku były wicemistrzyniami I ligi. Do drużyny systematycznie dołączały bardziej doświadczone zawodniczki. Wróciła Grażyna Janczak, która przez długi czas występowała w pobliskim AZS-ie AWF-ie, a z nią także Beata Skalska, Urszula Olejnik, Małgorzata Król czy Aleksandra Wojt, które na pewno kojarzyć będą kibice wrocławskiego szczypiorniaka. Mimo to wciąż kobierzyckich barw broniły wychowanki klubu – m.in. Monika Kaźmierska, Paulina Gadowska i Kinga Jakubowska.

Kobierki awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2016 roku. Nie wywalczyły promocji bezpośrednio, ale wykorzystały rezygnację SPR-u Olkusz. Na inaugurację rozgrywek musiały uznać wyższość wicemistrzyń Polski, SPR-u Baltici Szczecin, z którymi przegrały 13-32. Pierwsze zwycięstwo przyszło po miesiącu – podopieczne Andrzeja Dudkowskiego i Tomasza Folgi pokonały na wyjeździe Olimpię-Beskid Nowy Sącz.

Wielu skazywało beniaminka na spadek, ten jednak zajął 9. miejsce w stawce. Spora w tym zasługa zawodniczek, które przeniosły się do Kobierzyc przed sezonem z KPR-u Jelenia Góra: Katarzyny Demiańczuk, Anny Mączki i wychowanki, Martyny Michalak.W sezonie 2017/2018 trenerką seniorskiego zespołu została Edyta Majdzińska.

- W tamtym czasie Kobierki to była wielka niewiadoma, ale słyszałam o nich same dobrze rzeczy. Chciałam wrócić do klubu, w którym stawiałam pierwsze kroki, a odkąd Kobierzyce awansowały do Superligi, myślałam o tym coraz częściej. To był dobry wybór. KPR z każdym rokiem czyni duży progres, co zresztą widać po wynikach, które osiągnęliśmy w tak krótkim czasie – podsumowuje swój transfer do macierzystego klubu Mariola Wiertelak.

Historyczny medal

Pod wodzą Edyty Majdzińskiej KPR zajął siódme miejsce. Rok później był szóste, a w sezonie 2019/2020 zakończonym przedwcześnie z powodu pandemii koronawirusa Kobierzyczanki sięgnęły po pierwszy, historyczny medal seniorskich mistrzostw Polski – brąz.

W sezonie 2020/2021 na szyjach zawodniczek Edyty Majdzińskiej zawisły srebrne krążki. Wywalczenie wicemistrzostwa Polski to najlepszy rezultat w dziejach klubu.

– To była koncepcja budowania i rozwoju zespołu, w którą uwierzyły same zawodniczki i zarząd. Koncepcja była oparta na zespołowości, ciągłej pracy fizycznej, taktycznej, technicznej i mentalnej. Konsekwencja, z jaką podeszliśmy do tego projektu, była naprawdę godna podziwu. Kluczem do sukcesu było to, że cała drużyna chciała zrealizować ten bardzo trudny plan – komentowała sukces Edyta Majdzińska.

Kolejny sezon przyniósł kobierzyczankom drugi brązowy medal i po raz pierwszy w historii Puchar Polski. W minionej kampanii przyszedł czas na kamień milowy w rozwoju KPR-u Gminy Kobierzyce. Zespół zadebiutował na arenie międzynarodowej, docierając do 1/8 finału EHF European Cup. Na drodze do ćwierćfinału rozgrywek stanęła KPR-owi MKS Iuventa Michalovce. Kobierki sięgnęły również po brąz mistrzostw Polski.

W tym sezonie seniorski zespół prowadzi Marcin Palica. Dla wszystkich jasne jest, że drużyna walczy o utrzymanie miejsca na podium i zdobycie Pucharu Polski.

Klimat na piłkę ręczną

Stowarzyszenie Klubu Piłki Ręcznej Gminy Kobierzyce wciąż prowadzi kilka zespołów młodzieżowych i pierwszoligowy. Do tego dochodzi też udział w plażowej odmianie piłki ręcznej – kilka razy KPR zdobywał medale młodzieżowych mistrzostw Polski, w tym złoto w kategorii juniorka w 2017 roku.

- Jesteśmy w dobrym miejscu, jeśli chodzi o potencjał finansowy i przychylność władz gminy. W dużych miastach, które dysponują dużymi budżetami, stawia się na piłkę nożną. Nam dużo łatwiej było zaistnieć w dyscyplinie nie tak popularnej, ale mimo wszystko znaczącej. Wyszedł nam ten klub, ale nigdy nie myślałem, że to się tak rozwinie – kończy Wojciech Duczek.

- To jest bardzo budujące, że coś, czego byłem świadkiem przy powstawaniu, miałem w tym swój udział, nie zostało zmarnowane, a wręcz przeciwnie. KPR rozwinął się, odnosi sukcesy i zawsze z dumą powtarzam „mój klub”. Teraz klub jest znany, nie tylko w okolicy, ale i w całej Polsce, a Kobierzyce kojarzą się wielu ludziom z piłką ręczną. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze wiele pięknych chwil – podsumowuje Zbigniew Dobrzański.

Obecnie w Kobierzycach piłkę ręczną trenuje blisko setka dziewcząt. Po blisko trzydziestu latach od pierwszych treningów prowadzonych na ziemnym boisku przy szkole i dwudziestu pięciu od założenia Klubu Piłki Ręcznej, zespół występujący w ORLEN Superlidze Kobiet stoi przed szansą na wywalczenie kolejnego medalu. Kobierki stały się jednym z najważniejszych ośrodków piłki ręcznej w Polsce, a szczypiorniak stał się wizytówką Gminy Kobierzyce. I oby tak zostało przez kolejne co najmniej ćwierć wieku!

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Marta Trzeciakiewicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 19 maja 2024
Imieniny
Celestyny, Iwony, Piotra

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl