kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
- Panie wójcie, nie mogę dzisiejszej rozmowy zacząć inaczej. W trakcie Gminnych Dożynek, wójt gminy Kobierzyce, Ryszard Pacholik ogłosił, że obecna kadencja jest jego ostatnią i po ponad 22 latach sprawowania urzędu wójta, nie będzie ubiegał się w najbliższych wyborach o reelekcję. To duże zaskoczenie dla mieszkańców.
Piotr Kopeć, zastępca wójta gminy Kobierzyce: - Z wójtem Ryszardem Pacholikiem współpracuję wiele, wiele lat. Znamy się doskonale, więc wiem jak bardzo była to dla niego trudna decyzja. Gmina Kobierzyce, to nasza mała Ojczyzna, to sens jego życia od ponad dwudziestu lat. To przecież bardzo długo. To kawał życia.
- Co pana zdaniem sprawiło, że podjął taką decyzję?
- O to trzeba oczywiście zapytać pana wójta. Ja jestem przekonany, że zdecydowało o tym kilka czynników. Po pierwsze, zrealizował znakomitą większość planowanych przez siebie projektów. Ma prawo czuć się spełniony, a my jako mieszkańcy powinniśmy być mu wdzięczni, za pracowitość, za konsekwencję i wytrwałość w dążeniu do celu. Gmina jaką po sobie zostawi, jest zupełnie inną gminą niż ta, którą obejmował.
- Według rankingu, to jedno z najlepszych miejsc do życia w Polsce.
- No właśnie. To się nie dzieje samo z siebie.
- Będzie pan żałował, że to już koniec współpracy?
Oczywiście. Ryszard Pacholik, to świetny szef. Nie współpracowalibyśmy tyle lat, gdyby było inaczej.
- Zaraz po Dożynkach, od wielu mieszkańców gminy usłyszałem, że teraz czas na pana. Że to pan powinien kontynuować misję Ryszarda Pacholika i jako jego najbliższy współpracownik, który osobiście odpowiadał za realizację setek projektów, stanąć wiosną 2024 roku do wyborów samorządowych na wójta gminy Kobierzyce. Zrobi pan to?
- To dla mnie w tej sytuacji bardzo niewygodne pytanie, ale odpowiem najszczerzej jak się da. Po pierwsze, mnie także bardzo wielu mieszkańców namawia do startu w wyborach. Po drugie, nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji, ale rzeczywiście rozważam taką opcję. Wkrótce podzielę się z państwem moją decyzją. Teraz jednak powinniśmy się skupić na dokończeniu obecnej kadencji i godnym pożegnaniu naszego wieloletniego wójta Ryszarda Pacholika.
- Myśli pan, że Ryszard Pacholik podejmie jakąś inną aktywność samorządową? Na przykład w wyborach do rady powiatu lub sejmiku województwa?
- To byłaby bardzo dobra decyzja. Szkoda byłoby marnować jego wiedzę i doświadczenie. Myślę, że czy powiat wrocławski, czy sejmik bardzo skorzystałyby na jego obecności.
- Wróćmy do rankingu. Gmina Kobierzyce zdobyła 1. miejsce w województwie dolnośląskim oraz aż 4. miejsce w Polsce w kategorii strefy podmiejskie miast na prawach powiatu w II edycji ogólnopolskiego rankingu Serwisu Samorządowego PAP "Gmina dobra do życia" 2022.
- To nie jest nowa informacja, ale media niedawno ją przypomniały. Ranking dotyczył, jak pan wspomniał, poprzedniego roku. To co nas bardzo cieszy, to jego obiektywność, bowiem został opracowany przez prof. Przemysława Śleszyńskiego z Polskiej Akademii Nauk, który zbadał jakość życia w każdej, powtarzam w każdej z 2477 gmin w Polsce. Ideą Rankingu jest za każdym razem próba odpowiedzi na pytanie, gdzie w Polsce żyje się najlepiej. Ranking jest opracowywany w oparciu o aż sześćdziesiąt wskaźników, na które składa się działalność gmin w obszarach: środowiska naturalnego, rozwoju demograficznego, rozwoju społeczno-ekonomicznego, rynku pracy, warunków mieszkaniowych, infrastruktury osadniczej i ładu przestrzennego, zdrowia i bezpieczeństwa, dostępności i jakości usług, dziedzictwa, kultury i rekreacji, a także spójności i aktywności społecznej.
- Czyli tym bardziej należą się gratulacje?
- Pewnie tak, choć trudno uznać ten ranking za zwieńczenie dzieła. Wprost przeciwnie, on dopinguje nas do kolejnego wysiłku i realizacji kolejnych zadań z listy formułowanej w oparciu o głosy mieszkańców.
- No ale już przecież jesteście najlepszym miejscem do życia w regionie?
- To odpowiem pół żartem, pół serio: ale dopiero czwartym w kraju /śmiech/. A tak na poważnie, jest taka podstawowa zasada dotycząca rozwoju gmin - jeśli się nie rozwijasz, to się cofasz. My doskonale o tym wiemy.
- Na koniec chciałem zapytać o tworzony właśnie Gminny Program Rewitalizacji. Na jakim jesteśmy etapie?
- To akurat kapitalny program, który może być kolejnym krokiem na drodze do przeobrażenia naszej gminy w miejsce jeszcze bardziej atrakcyjne do życia.
Za nami ankiety, wywiady, konsultacje i warsztaty. Mieszkańcy, przedsiębiorcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych wciąż mogą zgłaszać swoje propozycje. Wszystkie informacje są na naszych stronach internetowych.
- Jakie obszary będą rewitalizowane?
- Obszary objete rewitalizacją to: Małuszów, zachodnia część Biskupic Podgórnych, południowa część Magnic, zachodnia część Kobierzyc, centralna część Wierzbic, Cieszyce, Pustków Żurawski, Pustków Wilczkowski oraz centralna część Tyńca nad Ślęzą.
Przypomnijmy, że rewitalizowane, to znaczy poprawiane zgodnie z potrzebami społecznymi. Docelowo to będzie nawet kilkadziesiąt większych i mniejszych projektów, w ramach których powstaną nowe tereny zielone, nowe programy społeczne, czy miejsca rekreacji i wiele, wiele innych przedsięwzięć. Przypomnę też, że taki program już w naszej gminie był i w jego ramach powstało na przykład boisko w Kobierzycach.
- Dziękuję za rozmowę.
- To ja dziękuję.
