
Wbrew obiegowej opinii drzewo nie zostało zasadzone po I wojnie światowej, lecz znacznie wcześniej. (Po zakończeniu działań wojennych w 1918 r. przy dębie stanął pomnik pamięci żołnierzy wywodzących się z miejscowości, poległych na frontach).
Jednakże sam dąb jest nasadzeniem , (których zresztą bardzo wiele zachowało się po dzień dzisiejszy w Polsce Zachodniej), związanym z zakończeniem wojny francusko – pruskiej w 1871 r. Wówczas to, dla uczczenia zwycięstwa Prus w tym konflikcie i w efekcie powstania II Rzeszy Niemieckiej, na terenie całego kraju masowo sadzono dęby, (co było zdecydowanie bardziej ekonomiczne niż masowe stawianie pomników).
Dlaczego właśnie dęby? Otóż pod koniec XIX w. na terenach Prus rozwinęła się fascynacja naturą i mitologią germańską. Wszakże już starożytni Grecy i Rzymianie wierzyli, że dąb jest siedzibą i wizerunkiem najwyższych bóstw, czyli odpowiednio Zeusa i Jowisza.
Z kolei w wierzeniach germańskich dęby poświęcano zazwyczaj bogowi burz Donarowi, bowiem pioruny biły najczęściej w te drzewa, rzadko czyniąc im szkodę. Sadzone drzewa miały odpowiadać ideałom propagandy na nowo zdobytych terenach, symbolizując zakorzenienie w nowym miejscu lub ukorzenienie się tradycji. Długowieczne drzewo to także metafora trwałości, stabilności, silnego przywiązania do ziemi i poczucia bezpieczeństwa. Daje ono cień i schronienie. Sam dąb stanowi wielu kulturach symbol potęgi, niezłomności, trwałości, pomyślności i stał się symbolicznym znakiem II Rzeszy Niemieckiej.
Dziś dąb jest prawdziwą ozdobą Proszkowic i mamy nadzieję, zachowa swoją żywotność przez długie lata.