Jedna osoba zginęła, druga w stanie krytycznym została zabrana do szpitala. Do wypadku osobowego BMW doszło w nocy z 9 na 10 kwietnia na DK 94 w Radwanicach przy ul. Grafitowej.
Syrena w remizie ochotników z Siechnic zawyła dwadzieścia pięć minut po północy. W zgłoszeniu usłyszeli, że auto wypadło z drogi, uderzyło w drzewo i 2 osoby są uwięzione w pojeździe.
Siła uderzenia była jednak tak duża, że auto prawie owinęło się wokół drzewa. Przy pomocy sprzętu hydraulicznego ratownicy zrobili dostęp do ofiar uwięzionych we wraku. Lekarz stwierdził zgon 19- latka, druga osoba w stanie krytycznym została zabrana do szpitala.