Tylko w ciągu jednego dnia, 27 marca, strażacy ochotnicy z Brzeziej Łąki wyjeżdżali do palących się nieużytków trzy razy.
Między innymi wyjechali do Kątnej do palącej się łąki, ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał w kierunku lasu, na szczęście w porę został opanowany.
Późnym wieczorem tego dnia druhowie zostali wezwani do palących się nieużytków między Brzezią Łąką a Bielawą. Po zakończonej akcji znowu zostali wezwani do palących się traw między Brzezią Łąką a Nadolicami…