W życiu wielu z nas pojawiają się sytuacje, których nie da się przewidzieć. W niektórych przypadkach codzienność zmienia się z dnia na dzień, stawiając nas w obliczu bólu i obaw o przyszłość. Są jednak osoby, dla których los innych nie jest obojętny i wypełniając obowiązki służbowe, robią to z sercem.
Kobieta, która napisała list do Komendanta Komisariatu Policji w Kątach Wrocławskich, straciła męża. Sytuacja jej rodziny stała się trudna, ponieważ pozostała całkiem sama z pięciorgiem dzieci. Chciała w ten sposób podziękować za pomoc, jaką otrzymała ze strony dzielnicowego. W liście napisała: „Pan dzielnicowy sam od siebie wyszedł z pomocą…”.
Aspirant Dariusz Dyduła zadbał o to, aby ta potrzebująca rodzina miała godny, lepszy byt. Dzięki jego wsparciu i poczynionych działaniach, kobieta otrzymała wsparcie finansowe. W swoich podziękowaniach wspomniała także o ogromnym zaangażowaniu policjanta w pomoc innym mieszkańcom miejscowości.
Dobrze, że wśród nas są tacy policjanci jak aspirant Dyduła, który bezinteresownie dba o mieszkańców swojego rejonu. Jest wiele osób, które potrzebują wsparcia i czasami sytuacja, w której przychodzi im się znaleźć, budzi w nich poczucie bezsilności i strachu. Wtedy właśnie zwykły gest pomocy okazuje się nieoceniony.