Pierwszy z nich, 17-letni mieszkaniec Nadolic Wielkich, spędzał czas wraz z dwoma kolegami na terenie szkoły w Dobrzykowicach. Młody mężczyzna posiadał przy sobie susz roślinny, którym po przetestowaniu okazała się być marihuana.
Kilka godzin później ten sam patrol również w podwrocławskich Dobrzykowicach zatrzymał do kontroli drogowej kierującego osobową Toyotą. 21-latek siedzący za kierownicą próbował schować pod fotelem szklany słoik. Policjanci ujawnili w nim kilka porcji handlowych marihuany, a w szczerej rozmowie mężczyzna wyznał, że przed kontrolą też ją zażywał.
Policjanci zabezpieczyli środki zabronione i zatrzymali prawo jazdy 21-latka. Mężczyzna z kajdankami na rękach w towarzystwie policjantów został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
Trzeci z mężczyzn spędzał wolny czas siedząc na ławce przy jednym ze stawów w Chrząstawie Wielkiej. Kiedy zauważył policjantów, zaczął się nerwowo zachowywać, a było to spowodowane posiadaniem środków odurzających. Kontrola funkcjonariuszy z Siechnic pozwoliła na ujawnienie kilku porcji handlowych amfetaminy.
Zgodnie z aktualnymi przepisami, mężczyznom może grozić kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Kierujący Toyotą odpowie także za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających. O ich najbliższej przyszłości zadecyduje sąd.
