Współpraca Gimnazjum im. Piotra Włostowica ze Szkołą Podstawową w Sobotce trwa już trzy lata. Co roku uczniowie klasy pierwszej wyjeżdżają do swych czeskich przyjaciół na trzydniowe spotkania, przyjmując ich u siebie w ramach rewizyty. Czas odwiedzin wypełniają wycieczki i wspólna zabawa.
– To dla młodzieży znakomita możliwość poznania tradycji i zwyczajów naszych południowych sąsiadów – mówi wicedyrektor gimnazjum Joanna Zywer. – Spotkania są nie tylko okazją do integracji z czeskimi rówieśnikami, ale również do lepszego poznania się naszych pierwszoklasistów. Co ciekawe, dzieci rozmawiają ze sobą po angielsku, mając problemy ze zrozumieniem tak, wydawać by się mogło, podobnych języków. Problemu tego nie mają jednak nauczyciele.
Spotkania są okazją do wycieczek. Fot. WFP
Termin wyjazdów do Czech nieprzypadkowo wybrano na wrzesień. Wtedy bowiem odbywa się w Jičinie Festiwal Bajek połączony z występami zespołów rockowych, ludowych, różnego rodzaju pokazami w tym fantastycznym pokazem ogni sztucznych. Zresztą starszym czytelnikom nie musimy chyba przypominać, że Jičin to między innymi miasto rozbójnika Rumcajsa. Ale jest to obecnie znakomita miejscowość wypadowa do Czeskiego Raju, gęsto zalesionego rezerwatu przyrody, pełnego prawdziwych cudów natury: skał o fantastycznych kształtach, tworzących całe skalne miasta malowniczych dolin i ciasnych wąwozów.
Czeski Raj to kraina pełna cudów natury i tajemniczych zamków Fot. WFP
Wędrując przez Czeski raj niemal co krok natykamy się też na pamiątki historii, przede wszystkim stare, tajemnicze zamki, wznoszone na wzgórzach. Te właśnie miejsca zwiedzają uczniowie gimnazjum w Sobótce zarażając się często pasją do turystyki.
W tym roku postanowiono zmienić formułę współpracy planując dzięki pomocy burmistrza Sobótki, wspólny wyjazd uczniów gimnazjum i 20 osobowej grupy z Sobotki na „zielona szkołę” do Jarosławca. Będzie to dla młodych Czechów pierwsza w życiu okazja, by zobaczyć morze. Życzymy szkołom, oby podobne inicjatywy stały się wkrótce wspaniałą tradycją.
Gimnazjaliści bardzo lubią te spotkania. Fot. WFP