W północnej części Bogdaszowic firma Ide Hus Skane chciała wybudować osiedle domków jednorodzinnych. Aby mogło dojść do realizacji inwestycji, trzeba było jednak najpierw dokonać zmiany studium zagospodarowania przestrzennego. Tereny, o których mowa liczą 55 hektarów i znajdują się w granicach Parku Krajobrazowego Doliny Bystrzycy. Osiedle miało powstać na dotychczasowych gruntach rolnych, stąd konieczna była zmiana studium.
Przeciwko zmianie do urzędu wpłynęły cztery uwagi. We wsi zorganizowano dwa zebrania, które miały pomóc podzielonym mieszkańcom w podjęciu decyzji. Nie pomogły. Inwestorowi - firmie Ide Hus Skane bardzo zależało na wybudowaniu osiedla. Deklarował on całkowite pokrycie kosztów związanych z pracami projektowymi dotyczącymi zmiany do studium jak i planu zagospodarowania przestrzennego, a także sfinansowania nakładów związanych z budową infrastruktury. Co więcej - obiecywał także pomoc w remoncie kościoła
Sołtys był przeciwny...
Na kwietniowej sesji na wniosek radnego Andrzeja Okapca wycofano z listy uchwałę dotyczącą Bogdaszowic, przesuwając ją na termin majowy. Przeciwny inwestycji był od początku Czesław Wychowaniec, od dziesięciu lat sołtys Bogdaszowic. - Teren, na którym inwestor chciał wybudować osiedle, jest czystym i cichym zakątkiem położonym na terenie parku krajobrazowego, gdzie skażenie środowiska jest zerowe. Występują tu żurawie, zające, wydra, przylatuje czarny bocian, kuropatwa. Jeśli wybuduje się tu bloki, całe to ptactwo wyginie, a spokój i cisza przepadną - argumentował sołtys.
Wieś była podzielona. Część mieszkańców miała zdanie jak sołtys, inni optowali za budową osiedla. Podobnie sytuacja przedstawiała się w radzie miasta. Niektórzy radni uważali, że pomysł inwestycji jest korzyścią dla gminy ze względu na wpływy z podatków oraz rozwój. Jednak w głosowaniu tylko pięciu radnych zagłosowało za zmianą studium, siedmiu było przeciwnych, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.
Większość radnych też
Przed głosowaniem przewodniczący rady miejskiej przedstawił opinię dotyczącą zmiany studium wydaną przez Dolnośląski Zespół Parków Krajobrazowych. Opinia zespołu w sprawie zmiany studium była negatywna.
Sołtys Czesław Wychowaniec od początku był przeciwny inwestycji Fot. Magda Wieteska
Na sesję, gdzie podjęto ostateczną uchwałę w sprawie Bogdaszowic, przybyli przedstawiciele firmy Ide Hus Skane oraz mieszkańcy wsi. Ci pierwsi wyszli zawiedzeni.
- Cieszę się z takiej decyzji radnych i bardzo dziękuję im za zrozumienie - powiedział sołtys Czesław Wychowaniec. Dodał również, że kościół we wsi jest już w trakcie malowania, niepotrzebna okazałaby się więc propozycja inwestora dotycząca pokrycia kosztów remontu świątyni.
Na sesję przybyli także mieszkańcy popierający budowę osiedla Fot. Magda Wieteska
