Cykl spotkań otwierały zajęcia pn. MAPA MARZEŃ, prowadzone przez coacherkę Martę Tomczak. Jak przekonywała - Mapa Marzeń to twórczy proces mający na celu wydobycie wewnętrznych celów i pragnień. Chodzi tu o zagłuszenie wewnętrznego krytyka, który zbyt często mówi: „jesteś za mała, za gruba, za wysoka” albo „co mąż powie, to nie teraz”… i wszystko jest odkładane na później, bo wszyscy są ważni, tylko nie my.- Kobiety przybyły licznie nie tylko z Nadolic i okolicznych miejscowości, ale (tak się złożyło) również z Anglii i z Zimbabwe. Zadania w podgrupach odbywały się więc w różnych językach, a to dodatkowo urozmaiciło zajęcia. Na całym świecie marzymy tak samo.
Najpierw przed Biblioteką w Nadolicach Wielkich zaparkowały motocyklistki z Fundacji Moto Dolls. Fundację tworzą trzy kobiety: Joanna Kostecka-Cyfert, Anna Cieślak i Iwona Gola. Przyjechało jednak znacznie więcej, bo idea Motto Dolls rozszerza się. Obejmuje dziewczyny - motocyklistki, które chcą być razem i włączyć się do zbierania funduszy na chore dzieci. Wśród nich jest również Iwona Gawior – pierwsza kobieta kierująca nocnym autobusem przegubowym we Wrocławiu. Pomoc dzieciom to nadrzędny cel - służą mu wspólne przejażdżki, zloty, imprezy. Jak się okazało motocykle i kobiecość nie wykluczają się, a motocyklistki mają w sobie mnóstwo energii, zdrowego dystansu do siebie i humoru. Opowiadały m.in. o podnoszeniu ciężkich motocykli, trudnej nauce jazdy w szyku, solidarności wszystkich motocyklistów i radzeniu sobie w męskim świecie.
Chwilę później w Bibliotece gościła liderka zespołu Biura Odpraw Załóg Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej we Wrocławiu - Elżbieta Piotrowska. PAŻP to jedyna w Polsce firma, która zajmuje się zarządzaniem przestrzenią powietrzną nad naszym krajem. Podstawą bytu w tej pracy jest zarządzanie stresem, toteż niezbędne dla kontrolera są określone predyspozycje psychiczne. Uczestnicy spotkania poznali m.in. wzory formularzy planów lotu, specjalny uniwersalny alfabet lotniczy (spelling), rodzaje lotów i specyfikę pracy. Warto było poznać kobietę łączącą dwa światy. Elżbieta Piotrowska to: delikatność, wrażliwość, ciepło, ale i precyzyjność techniczna, ścisły umysł i odpowiedzialność.
Wisienką na torcie bibliotecznych spotkań była himalaistka, członkini Klubu Wysokogórskiego we Wrocławiu, uczestniczka polskiej wyprawy na Gasherbrum I w 2012 r. (pierwsze w historii zimowe wejście), kobieta, która w trakcie jesiennej wyprawy na Lhotse w 2012 r. osiągnęła wysokość około 8100 m., uczestniczka wyprawy unifikacyjnej PHZ na Dhaulagiri w 2013 r., z zawodu pilotka wycieczek i autorka artykułów podróżniczych. Jako trzecia Polka 24 lipca 2014 r. zdobyła Broad Peak. Agnieszka Bielecka - bo o niej mowa - przez trzy godziny dzieliła się wrażeniami z wypraw. Siedmiotysięcznik nazywała żartobliwie „łatwą górką” a wyprawy rozpoczęła od… wejść zimowych. Spełnienie marzeń himalaistki poprzedził stan „wypalenia zawodowego”. Okazuje się, że „wypalenie” może być początkiem nowego, ciekawego otwarcia.
Bycie sobą to luksus, na który nas stać. Niektóre szanse przytrafiają się tylko raz i warto po nie sięgnąć. Mam nadzieję, że z takimi refleksjami wyszli uczestnicy kwietniowego spotkania w Bibliotece w Nadolicach Wielkich.